Domofony w garażach?
Gdzie zginął cement?
W październiku 2008 roku zarząd spółdzielni ujawnił, że właściciele spółdzielczego własnościowego prawa do garaży byli gwarantami pożyczek. Na jaki cel? Nie wiadomo. Ujawniono pismo do banku PKO o możliwość wykreślenia obciążenia hipotecznego z księgi wieczystej prowadzonej dla garaży.
W listopadzie 2013 roku dopadła nas następna
„spółdzielcza rzeczywistość”.
Zarząd poinformował o długu wiszącym na garażach:
„… takie propozycje z naszej strony, wychodzą naprzeciw realizacji Państwa wniosku, gdyż niedobór funduszu remontowego aktualnie wynosi kwotę 22 500 zł do spłaty w latach 2014-2016.”
Z powodu zaniedbań Prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej na nadzorem inwestorskim budowy garaży pękają ściany szczytowe obu segmentów garaży. Czy ławy fundamentowe są odpowiednio wykonane dla podmokłego gruntu? Czy może:
„gdzieś zginął cement”?
Ściany pękają, lecz prezes tego „nie widzi”. On uważa że, o czym się nie napisze, tego nie ma.
Czy w naszych garażach są domofony?
Napisał o tym prezes spółdzielni w uzasadnieniu podwyżek opłat za garaż.
Sprawdziłem w garażu, u siebie i u sąsiadów. Domofonów w garażach nie ma, ale może prezes będzie je tam montował?
Część właścicieli garaży twierdzi jednak, że to tylko taki primaaprilisowy żart prezesa spółdzielni, ponieważ:
podwyżka obowiązuje od 1 kwietnia!
Krzysztof Głusiec - Stowarzyszenie Mieszkańców MPW
Cdn.
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej 'Polityce Cookies'.
Dowiedz się więcej o nasze Polityce cookies