Gdy zaparkowałem (w dniu 29 lipca 2021 r., o godzinie 11:15) na parkingu, przed Kętrzyńskim Centrum Kultury (kinem), po otwarciu drzwi doleciał nieprzyjemny zaduch.
Poszedłem zobaczyć, co w tym upale tak szybko zaczęło cuchnąć?
Najpierw zobaczyłem śmieci pod zarośniętym płotem.
A za płotem?
Miejskie śmietnisko, a raczej śmieciowisko.
Dlaczego te śmieci tam leżą? Przecież mieszkańcy Kętrzyna płacą jedne z najwyższych w Polsce opłat za śmieci! Opłaty są zawyżone. Komunalnik ma duże zyski z naszych opłat. Czy prezes "Komunalnika", który niedawno chwałił sie zakupem ładowarki za ponad 800 tysiecy złotych, posprząta te śmieci?
Przecież tam nie potrzeba ładowarki.
Wystarczy zwykła miotła i łopata!
Czy pracownicy Kętrzyńskiego Domu Kultury, którzy wyrzucają odpady, powiadomili dyrektora, że tam cuchnie? Czy taki śmietnik, w centrum miasta, koło Kętrzyńskiego Domu Kultury ma być wizytówką miejskiej kultury?
Czy burmistrz, zastępca i naczelnik wydziału wiedzą, gdzie znajduje się "miejskie śmieciowisko"?