Zastępca burmistrza "zdecydował", że w lutym nie zwołano sesji rady miejskiej? Powód? Podobno nie przygotował dokumentów? Sesja miała być przełożona, tylko o tydzień, na początek marca. Zamiast zaproszenia na sesję, 3 marca radnym rozesłano pismo:
Co się stało?
Nie ma pieniędzy?
Nie ma planu robót?
Nie sprawdzono finansów?
Podobno zastępca boi się odpowiedzieć na pytania, związane z:
niedopełniem obowiązków, w wyniku których
utracił 14 milionów dofinansowania?
To 80% kosztów budowy ulicy Górnej i Ogrodowej!
Co zastępca odpowie radnym?
Zobaczymy w transmisji z sesji, dopiero pod koniec marca.