Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Karteluszek zastępcy Wróbla,

czyli stracone dofinansowania.

Stanisław Kulas – Wiceprezes Stowarzyszenia Mieszkańców „Mieszkam - Płacę – Wymagam” w Kętrzynie, podczas LV Sesji Rady Miejskiej w Kętrzynie, wystąpił z:

Wnioskiem do Rady Miejskiej w Kętrzynie i Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Kętrzynie o przeprowadzenie kontroli nadzwyczajnej w celu wyjaśnienia przyczyn i ustalenia urzędników, winnych zaniedbań przy składaniu wniosków o dofinansowanie, oraz

Wnioskiem do Burmistrza Miasta Kętrzyn o wyjaśnienie: dlaczego miasto Kętrzyn uzyskało najniższe bezzwrotne dofinansowanie w przeliczeniu na jednego mieszkańca Kętrzyna?

Na zakończenie swojego wystąpienia Stanisław Kulas powiedział, że: (…) burmistrz miasta Ryszard Niedziółka jest odpowiedzialny za brak 56 400 000 zł (potencjalnego) dofinansowania!

Burmistrz Niedziółka milczał. Zaczął mówić jego zastępca, Wróbel:

Szanowni państwo. Tylko chciałem państwu pokazać, żeby państwo mieli może świadomość (…), że to jest tej grubości [red: 1,5 cm] mniej więcej wygląda jeden z kilku tylko wniosków unijnych, który składamy i każdy wniosek unijny, który samorząd pisze (…). Więc tego rodzaju dokumentację musimy wytworzyć by taki wniosek złożyć. Każdy czynnik tego wniosku ma swoja punktację i ją z góry widzimy. Mniej więcej wiemy ile za daną czynność, za daną rzecz, możemy otrzymać punktów i sprawdzamy, czy jesteśmy w stanie otrzymać dofinansowanie.

 

A teraz czary mary, wyciągam państwu karteluszkę i to jest wniosek rządowy, który składają samorządy, taka karteluszka, na której piszemy to, co chcieliśmy zrobić, ale nie wiemy, jakie są kryteria oceny? Nie wiemy, kto to czyta? Czy ktoś w ogóle ktoś to czyta?

Czy to jest wielki totolotek? To jest to porównanie, żebyście państwo wiedzieli. Bardzo byśmy chcieli, żeby miasto otrzymywało środki adekwatne do liczby mieszkańców, ale niewiele jest takich samorządów, które tego rodzaju przelicznik otrzymują. No chyba, że tam może jest burmistrz lub wójt, który może jest gdzieś bliżej kogoś, kto taką walizkę ma i takie pieniądze może samorządowi przywieźć.

Stanisław Kulas odparł:

Szanowni państwo. (…) Jak w jednostronicowym wniosku przedstawić projekt, aby dostać dofinansowanie, aby dostać więcej niż inni?

Jeżeli wniosek do Urzędu Marszałkowskiego ma półtora centymetra (grubości), a wniosek do dofinansowania z Programu Inwestycji Strategicznych to jedna kartka, trzeba się dobrze zastanowić, jak go wypełnić. Jeżeli zastępca burmistrza Wróbel podchodzi do wypełnienia wniosku (niedbale), jak do „karteluszka” to nie dziwię się, że taki słaby był wynik dofinansowania dla Kętrzyna

KBC

Kętrzyn otrzymał 8 550 000 zł dofinansowania,

329 zł na 1 mieszkańca.

Giżycko otrzymało 19 584 900 zł dofinansowania,

721 zł na 1 mieszkańca.

Wróbel był jednym z kandydatów na burmistrza Giżycka. Gdyby Wróbel wybory wygrał, to dzisiaj wypełniałby „karteluszki” na dofinansowania w Giżycku.

Giżycko otrzymałoby wtedy dofinansowanie 329 zł na 1 mieszkańca, czyli 8 930 000 zł?

Giżycko z burmistrzem Wróblem dostałoby 10 650 000 zł dofinansowania mniej?

Giżycko ma jednak szczęście. Wróbel wybory na burmistrza przegrał.

PS

Wnioski o dofinansowanie wymagają wiedzy oraz rzetelności, w opisie i uzasadnieniu projektu. Czy nieudolność burmistrza Niedziółki i niedbałość zastępcy Wróbla, to przyczyny bardzo niskiego dofinansowania projektów dla mieszkańców Kętrzyna?

 

 

 

 

Spis treści