„Świńska kampania” Kacpra J.

Cz.1.

Na pewnym kętrzyńskim portalu rozpoczęła się „świńska kampania” przedwyborcza. Znany kętrzyńskiemu sądowi Kacper J. popełnił obrazek “Marsz do koryta”.

Odpowiedziała na to Pani Maria:

Dobry obyczaj chyba ginie w narodzie. Jak widać, autor tego podłego "obrazka" wyznaje zasadę „pecunia non olet” (pieniądz nie śmierdzi) potwierdzając moje podejrzenia.

 

Zatrważające jest to, że lojalność dla większości Polaków nic nie znaczy, uczciwość, wdzięczność także.

 

Niechże autor zaduma się nad swoim postępowaniem i nie zachowuje jak Judasz.

Brat Kacpra J. odpisał:

Rozumiem, że jak ktoś Pani pluje w twarz to Pani dumnie wyciera ją swoją ręką i udaje, że deszcz pada?

W ten sposób wyraża Pani swoją wdzięczność i lojalność?

A jeżeli ktoś pod kimś kopie dołki to Pani na miejscu osoby, która do takowego wpadła użyłaby stwierdzenia "Cóż, moje potknięcie, mój błąd?" czy raczej zaczęła rozmyślać nad aktualnym stanem rzeczy?

Czy może Pani oznajmić Nam wszystkim czym kierowane jest podejrzenie "pieniądz nie śmierdzi"? Co ono ma na celu i co oznacza?

KBC

Cóż można odpowiedzieć na taką tępą propagandę?

  Może podobnym obrazkiem?

A może opisać, w czyim interesie i za czyje pieniądze,

Kacper J. rozpoczął „świńską kampanię”?

Ciąg dalszy nastąpi…