Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Kto jest kretem?

Po publicznym ujawnieniu przez Pawła M - kandydata do Rady Miasta jego typów do rady miejskiej, na czacie kandydatów głośno postawiono pytanie: Kto jest kretem?

Kto ujawnił kontrowersyjne działania Pawła M. oraz jego wspólniczki Aleksandry M., opisane w artykule Kampania „tunelowana”, czyli: Kto kogo "wpuścił w kanał”?

Kandydatów zdziwił fakt, że Paweł M. nie polecał głosowania na liderów listy, tylko na inne osoby. Paweł M. nie polecał również głosowania na tego kandydata na radnego, który był jednocześnie kandydatem na burmistrza!

O co chodziło Pawłowi M.? Tego do końca nie wyjaśnił.

Jednak ocena pozostałych osób była negatywna:

Jak już chcesz coś takiego zrobić, to polecaj całe okręgi. To moje zdanie. Na tym chyba polega praca zespołowa?

Panie Pawle nie umie pan grać w drużynie, wychodzą na jaw pana prawdziwe intencje, nie do końca zrozumiałe tym wszystkim, którzy grają uczciwie.

Postawiono więc Pawłowi M. poważne zarzuty.

Paweł M. próbował się tłumaczyć, ale potem ze swojego profilu Fb usunął wszystkie zdjęcia i posty związane z wyborami do samorządu.

[Zdjęcia usuniete przez Pawła M. z profilu Facebook]

To samo zrobiła jego wspólniczka z kampanii Aleksandra M.

[Zdjęcie usunięte przez Aleksandrę M. z profilu Facebook]

I można się tylko domyślać, że albo się obrazili, albo uznali, że już

"wykonali swoje zadanie".

Bo jeśli, jak twierdzą niektórzy, ich zadaniem było wewnętrzne rozbicie KWW kandydatów na radnych oraz osłabienie ich kandydata na burmistrza, to można zapytać:

Czy kretem był Paweł M. i Aleksandra M.?

Kretem który miał zmniejszyć szanse liderów listy i kandydata na burmistrza?

Ale mogą to być też nieuprawnione domysły, bo ich działanie mogło wynikać z chęci dostania się za wszelką cenę do rady miejskiej. Nawet kosztem innych kandydatów.

Działania te zostały ocenione przez pozostałych kandydatów, jako nieetyczne:

Panie Pawle zachowuje się pan karygodnie. Dlaczego pan wyklucza inne osoby "z tej drużyny"? Jest to niedopuszczalne.

Jaka z tego wynika nauka na przyszłość?

Należy uważniej dobierać kandydatów do współpracy.

Często ci, którzy przychodzą w ostatniej chwili zawodzą, albo wręcz celowo działają na szkodę całej grupy.

 

 

 

 

Spis treści