Skąd przyjadą TIR-y?
Najazd ciężarówek na Kętrzyn zbliża się wielkimi krokami. Katalizatorem tego problemu jest oczywiście decyzja podjęta jednogłośnie przez wszystkich radnych rady miejskiej. Szkodliwa decyzja, która ułatwi samorządowi województwa zrealizowanie swoich planów - niestety kosztem Kętrzyna.
Pytanie postawione w tytule, coraz częściej zadają Mieszkańcy, bo "bohaterscy obrońcy interesów Kętrzyna" chyba nadal pozostają dumni że swojej indolencji i karygodnej decyzji. Problem Szanowni Państwo jest jak najbardziej rzeczywisty, chociaż patrząc z dzisiejszej perspektywy umiarkowanej wielkości ruchu ciężkich zespołów pojazdów przez miasto, faktycznie trudno jest dostrzec wiszące w powietrzu zagrożenie. To wszystko zmieni się jednak radykalnie, z chwilą przebudowy drogi 592 do Giżycka.
Droga 592 wraz z drogą 513 na odcinku Lidzbark - Pasłęk oraz odcinkami dróg krajowych w tym DK51 Lidzbark - Bartoszyce, stanowi najkrótsze i najwygodniejsze połączenie portów w Trójmieście i Elblągu z przejściem granicznym w Budzisku koło Suwak. Droga 592 to także najszybsze połączenie dla rosyjskich ciężarówek wyruszających z Obwodu Kaliningradzkiego. O atrakcyjności tego połączenia świadczy chociażby fakt, że już od kilkunastu lat część kierowców nie bacząc na ograniczenia tonażowe, decyduje się mimo groźby kary, na jazdę tą trasą. Zysk na paliwie i czasie przejazdu kusi, chociaż na razie tylko tych, co lubią ryzykować.
Ruch drogowy w badaniach naukowych przyrównuje się do cieczy. Nie bez przyczyny. Potok ruchu podobnie jak strumień wody szuka najkrótszej drogi. Gdy na podwórku stoi kałuża, nie spuścimy z niej wody rysując kredą kreskę na asfalcie lub betonie. Tak samo trudno jest zmusić kierowców do nielogicznej i nieekonomicznej z ich perspektywy jazdy z Gdańska do Suwałk przez Olsztyn i Mrągowo zwłaszcza, gdy przejazd pomiędzy Kętrzynem a Giżyckiem będzie już legalny .
W ramach przebudowy drogi nie tylko zniszczone zostaną jej walory estetyczne, a w obszarze miasta Kętrzyn również i użytkowe, ale podniesiona jej nośność, co oznacza tyle co zielone światło do jazdy przez Kętrzyn dla wszystkich TIR-ów które dziś jadą przez Olsztyn i Mrągowo. "TIRostrada" przez Kętrzyn, to nie tylko obniżenie warunków życia w Kętrzynie, ale też spadek bezpieczeństwa ruchu na całej drodze 592 zarówno w kierunku Bartoszyc, jak i Giżycka.
Dlatego tak ważna jest budowa obwodnicy w Kętrzynie, która ruch w kierunku Suwałk zdejmie z drogi 592 do Giżycka i przerzuci na drogę 650 omijającą praktycznie całe Mazury. Droga 650 została zmodernizowana w wysokim standardzie i już czeka na przejęcie tego ruchu. Wówczas droga do Giżycka stałaby się spokojną drogą lokalną, bezpieczną dla Mieszkańców i Turystów. Niestety głosowanie w dniu 27 maja tego roku może wskazywać, że radni miejscy mają w nosie bezpieczeństwo mieszańców Kętrzyna.
Pan M
Autor posiada wieloletnie doświadczenie w dziedzinie transportu; w obszarze inżynierii ruchu - w tym w analizie, modelowaniu i diagnozowaniu zagrożeń ruchu drogowego oraz opracowywaniu koncepcji i projektów organizacji ruchu.
KBC
Przed przebudową ulicy Traugutta, w 2013 roku, Pan M ostrzegał, że przebudowa tej ulicy wraz z rondami, stworzy niebezpieczne miejsca, ponieważ założenia tej przebudowy są wadliwe. Urzędnicy i radni z entuzjazmem twierdzili inaczej. Dziś rondo Dmowskiego jest punktem wielu kolizji.
Dlaczego urzędnicy i radni nie potrafią uczyć się na swoich błędach? Dlaczego popierają przebudowę drogi 592 i ulicy Mazowieckiej, zamiast budowy obwodnicy i remontu odtworzeniowego drogi 592 i ulicy Mazowieckiej?
Przebudowa, to 200 milionów i przejazd - najazd TIR-ów w Kętrzynie w kierunku Giżycka.
Remont i obwodnica, to 150 milionów i przejazd TIR-ów obwodnicą w kierunku Węgorzewa.
Przebudowa utrudni jazdę samochodem osobowym do Giżycka, bo będą ją blokować wolniejsze TIR-y.
Remont to szybsza i bezpieczniejsza jazda.
Przydrożne drzewo nie najedzie na samochód osobowy.
TIR najedzie samochód osobowy i zgniecie go, jak pudełko.
Dlaczego radni pomimo ostrzeżeń fachowca podjęli to stanowisko?
Dlaczego narażają zdrowie mieszkańców na hałas i spaliny TIR-ów?
Dlaczego narażają życie pieszych mieszkańców na przejściach?
Dlaczego narażają zdrowie i życie mieszkańców jeżdżących samochodem
w Kętrzynie? Jeżdżących do Giżycka, Mrągowa i Bartoszyc?
KBC
Burmistrz wycofał się ze swojej wcześniejszej decyzji obciążania niektórych właścicieli garaży opłatami za odpady komunalne.
Czy przestraszył się głosów oburzenia właścicieli garaży na spotkaniu urzędników miejskich z właścicielami garaży przy ulicy Rynkowej, w dniu 9 czerwca 2021 r.?
Czy poczuł się niepewnie po skutecznym zaskarżeniu do Wojewody jednej z uchwał?
Właściciele garaży pokazali jak skutecznie bronić się przed niesprawiedliwymi decyzjami Niedziółki.
Czy decyzja Niedziółki
była: Niesprawiedliwa ?
Niesłuszna społecznie ?
Niezasadna prawnie ?
Jednym głosowaniem przegrać wszystko? Cz.3.
czyli
Niewiedza Niedziółki
i jego radnych
ważniejsza niż fakty ?
27 maja 2021 roku, to data, w której władze miejskie pokazały, że niewiedzę cenią bardziej niż bezsporne fakty. To również dzień, w którym radni udowodnili, że gdy w grę wchodzą sprawy ważne z punktu widzenia interesu miasta i mieszkańców, potrafią je zgodnie przegrać. To dzień triumfu schizofrenii decyzyjnej i pogardy dla logiki.
Himalaje absurdu - czyli za, a nawet przeciw...
Radni sprowadzili dyskusję do poziomu absurdu i bez znaczenia pozostaje to, czy ich błyskotliwe wynurzenia były wynikiem własnej ignorancji, czy spolegliwości wobec Niedziółki.
Werbalnie bronili drzew, po czym głosowali za rozwiązaniem związanym z ich wycinką. Poruszali kwestie związane z ekologią transportu, po czym przeforsowali rozwiązania z gruntu rzeczy szkodliwe. Jeden spośród radnych przez decyzję których TIR-y rozjeżdżą Kętrzyn, bronił swojego "wkładu" w ekologię tym, że jeździ na hulajnodze elektrycznej (!)
Inny radny proponował, żeby mało ekologiczne elektrobusy zasilane prądem wytwarzanym z energii pochodzącej z węgla, wesprzeć fotowoltaiką. I znowu ta szkodliwa niewiedza kętrzyńskich samorządowców, albo co gorsza cyniczne robienie sobie kabaretu za pieniądze podatników. Otóż pan radny pominął kilka istotnych faktów. Wydajność energetyczna paneli jest niewielka i nawet wyklejenie całego dachu autobusu matą fotowoltaiczną, pozostaje bez znaczenia dla energii wykorzystywanej na cele trakcyjne pojazdu. Takie panele mogą być wsparciem dla obsługi urządzeń pokładowych autobusu - typu monitoring, system informacji pasażerskiej itd. Przy fotowoltaice liczy się efekt skali, a powierzchnia dachu autobusu jest na to za mała.
Gdzie jest granica populizmu pod publiczkę kętrzyńskich urzędników – burmistrza i zastępcy oraz głosujących wbrew faktom, spolegliwych radnych? Jakie jeszcze decyzje sprzeczne z interesem Kętrzyna radni są zdolni przegłosować? Jak daleko są w stanie posunąć się w takim działaniu?
Ale Niedziółka mówił nieprawdę i pominął istotne fakty, a wszystko co przed ale nie ma znaczenia...?
Radni gdyby tylko chcieli, mogli się zastanowić i głosując odrzucić wszystkie szkodliwe koncepcje urbanistyczno – transportowe. Mogliby, gdyby dysponowali właściwymi danymi. Zakładając niewiedzę radnych, mieli oni pełne prawo bazować na tym, co mówił burmistrz Niedziółka. Może nawet działali w dobrej wierze, traktując dane przytoczone przez burmistrza za pewnik.
Oczywiście ich ignorancja jest naganna, ale Niedziółka mówiąc nieprawdę i pomijając ważne fakty, być może wprowadził radnych w błąd. Czy wyzyskał niewiedzę radnych? Jeśli nawet nie, to i tak głosowano bez właściwej wiedzy na temat przedmiotu głosowania i to powinno czynić je nieważnym.
Zakup pojazdów stanowi tylko jeden z elementów procesu inwestycyjnego. Kwotę którą przedstawiał Niedziółka, należałoby powiększyć o koszt wymiany akumulatorów po 5 - 6 latach eksploatacji za cenę jednostkową rzędu 0,6 mln. złotych. Akumulatory w ciągu 20 lat muszą być wymienione 3 razy. Po przemnożeniu przez liczbę 4 autobusów mamy kwotę 7,2 mln. złotych - czyli równowartość około 7 fabrycznie nowych autobusów spalinowych, spełniających najwyższą normę emisji spalin Euro 6.
Wobec złożoności aspektu elektromobilności, proces inwestycyjny musi być poprzedzony opracowaniem analizy ekonomicznej i koncepcji systemu zarządzania. Czy burmistrz miasta dysponuje takimi, rzetelnymi analizami?
Pan M.
Burmistrz boi się słów prawdy?
Mieszkaniec Kętrzyna, Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Mieszkańców "Mieszkam - Płacę - Wymagam" kolejny siódmy raz wystosował wniosek o udział w sesji.
Burmistrz Miasta Kętrzyn
Radni Rady Miejskiej w Kętrzynie
W związku z zaproszeniem do udziału w XXXIX Sesji Rady Miejskiej w Kętrzynie, w dniu 15-06-2021 roku, w trybie hybrydowym zgłaszam mój udział w sesji rady miejskiej w trybie zdalnym.
Wystąpię z wnioskami dotyczącymi:
Ze względu na konieczność dostosowania się do zaleceń, mających na celu ograniczenie zakażeń Sars-Cov-2, zdalne uczestnictwo w sesji: burmistrza, jego zastępcy, urzędników miejskich i części radnych, moje zgłoszenie uczestnictwa w sesji w trybie zdalnym jest w pełni uzasadnione.
KBC
Mieszkaniec występuje o udział w sesji, w trybie zdalnym, konsekwentnie od listopada 2020 r. Burmistrz cały czas odmawia, mimo on i jego urzędnicy uczestniczą w sesji zdalnie.
Burmistrz boi wypowiedzi mieszkańców miasta?
Burmistrz boi się prawdy?
Kompromitacja wnioskodawcy, burmistrza i zastępcy
Zgodnie z zapowiedzią przedstawiamy Skargę Stowarzyszenia Mieszkańców "M-P-W" w Kętrzynie do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego na uchwałę Rady Miejskiej w Kętrzynie. Wojewoda uznał argumenty Stowarzyszenia i skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie celem uchylenia uchwały.
KBC
Ta uchwała kompromituje wnioskodawcę, burmistrza, zastępcę i radnych którzy głosowali "za". Podjęto ją niezgodnie z przepisami prawa. Pisaliśmy o tym w tekstach:
Eksperyment Anty-Covidowy, czy Pro-alkoholowy?
Uchwała radnych, to straty kętrzyńskich przedsiębiorców.
Kompromitacja burmistrza i jego radnych. Cz.1
Kompromitacja burmistrza i jego radnych. Cz.2