Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Przekłamania i błędy w oświadczeniu Głuśca i Greń. Cz.3.

Przedstawiamy następne  błędy w oświadczeniu napisanym przez panią Natalię Greń i pana Krzysztofa Głuśca.

Kancelaria zaproponowała złożenie wniosku do Krajowego Rejestru Sądowego o ustanowienie kuratora dla Spółdzielni. Skutkować to będzie ukonstytuowaniem się osób wybranych na członków Rady Nadzorczej na walnym zgromadzeniu we wrześniu 2022 roku oraz wyborem nowego Prezesa i Zarządu, a więc zrealizowaniem woli spółdzielców.

Jednak ustanowienie kuratora dla Spółdzielni nie spowoduje ukonstytuowania rady nadzorczej. Nie spowoduje też wyboru prezesa i zarządu. Ukonstytuowanie rady nadzorczej będzie możliwe dopiero po odrzuceniu zażalenia na postanowienie złożone przez Powoda. O tym pan Głusiec i pani Greń powinni wiedzieć skoro znają(?) przynajmniej podstawy kodeksu postępowania cywilnego. O tym powinien też wiedzieć prawnik, oczywiście jeżeli zna prawo spółdzielcze?

Te działanie nie spotkało się z aprobatą jednego z członków RN, a mianowicie Pana Stanisława Kulasa, który konsekwentnie odmawiał spotkania pełnego składu RN z prawnikami w Olsztynie.

Prawnik chciał spotkania w Olsztynie w Hotelu(?) Omega w Olsztynie, jakimś dziwnym okrojonym składzie: dwóch prawników, prezes spółki komunalnej z P. (ten, który zatrudnia jednego z prawników) oraz trzech członków nowej rady nadzorczej Krzysztof Głusiec, Władysław Zarecki i Stanisław Kulas. Na spotkanie w Olsztynie chciał pojechać tylko  Krzysztof Głusiec.

Natomiast nie zgodzili się na spotkanie w Olsztynie Władysław Zarecki i Stanisław Kulas, ponieważ Spółdzielnia jest w Kętrzynie i miejscem spotkań członków nowej rady nadzorczej jest Kętrzyn. Na następne spotkanie zwołane przez prawnika w Olsztynie większość członków rady nadzorczej z Kętrzyna także nie pojechała. 

Kiedy Kancelaria złożyła stosowny wniosek do KRS, prawnicy Kancelarii zostali zaatakowani przez Pana Stanisława Kulasa żądaniami złożenia wyjaśnień dlaczego podjęli takie kroki.

Pomimo próśb zarówno prawników jak i członków RN o wskazanie podstawy swoich działań Pan Stanisław Kulas wypowiedział wszelkie udzielone pełnomocnictwa Kancelarii prawnej zarzucając jej nierzetelne prowadzenie spraw.

Wniosek złożony przez radcę prawnego, z pełnomocnictwa kilku członków rady nadzorczej, został utajniony przed pozostałymi członkami wybranymi do nowej rady nadzorczej. Większość członków rady nadzorczej z Kętrzyna nie zgadza się na utajnianie wniosków składanych przez prawnika.

Nie zgadza się również na pisemne żądania pani Greń z Korsz skierowane do wszystkich członków nowej rady nadzorczej „…w tej chwili karty rozdają panowie z kancelarii i bez ich zgody, tudzież podpowiedzi, nie będziemy już niczego robić na własną rękę.”

Nie zgadza się także na pisemne żądania pana Głuśca z Osiedla Piastowskiego, aby „spotkania osób wybranych do rady nadzorczej, były w obecności prawników w Olsztynie… i tam… będą odbywać się spotkania dotyczące ukonstytuowania rady nadzorczej”

KBC

Czy Głusiec i Greń uważają, że radą nadzorczą powinni kierować prawnicy z Olsztyna?

W jakim celu Głusiec i Greń kandydowali do rady nadzorczej?

Czy po to aby prawnicy z Olsztyna "na spotkaniach rady nadzorczej w Olsztynie rozdawali karty"

Członkowie spółdzielni nie pozwolą na "sprzedanie naszej Spółdzielni w obce ręce prawników z Olsztyna i ich ukrytych mocodawców"

 

 

 

 

Przekłamania i błędy w oświadczeniu Głuśca i Greń. Cz.2.

Przedstawiamy kolejny, trzeci błąd w oświadczeniu napisanym przez panią Natalię Greń i pana Krzysztofa Głuśca:

W związku z planowanymi głosowaniami uchwał korespondencyjnie Kancelaria we współpracy z członkami Rady Nadzorczej skierowała kolejne skargi do Sądu Okręgowego w Olsztynie, które skutkowały wtrzymaniem wykonania uchwał Zarządu.

Do Sądu Okręgowego w Olsztynie zostały skierowane dwa pozwy, a nie dwie skargi. To następny przykład błędu pani N. Greń oraz K. Głuśca, którym myli się skarga z pozwem.

Przed złożeniem pozwów zostały one przedstawione do konsultacji wszystkim członkom wybranym do nowej rady nadzorczej. Projekt pozwu otrzymała również pani N. Greń, wybrana do rady nadzorczej, jako jedyna posiadającego wykształcenie prawnicze(?) oraz K. Głusiec.

Pozwy zawierały dwa poważne błędy merytoryczne.

Ale pani Greń i pan Głusiec tych błędów nie zauważyli?

Błąd w projekcie pozwu przesłanym przez prawnika, dotyczył napisania o braku:

1. Uchwały o udzieleniu absolutorium członkom zarządu.  

Dlaczego prawnik napisał o braku uchwały o absolutorium? Przecież uchwały o udzieleniu absolutorium zostały ujęte w dwóch załącznikach do tego pozwu!

Informacja o głosowaniu uchwał na piśmie o udzieleniu członkom zarządu absolutorium znajduje się w załączniku „Zawiadomienie” oraz w załączniku „Uchwała Nr 30/2023” w sprawie zarządzenia głosowania na piśmie przez Walne Zgromadzenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier” w Kętrzynie.

Czy prawnik nie przeczytał załączników, które sam dołączył do  pozwu?

Czy tych załaczników nie przeczytał Głusiec?

Nie przeczytała pani Greń?

 

Drugi błąd w projekcie pozwu przesłanym przez prawnika, dotyczył napisania o braku:

2. Uchwały o wyborze rady nadzorczej.

Dlaczego prawnik uważa, że trzeba wybrać nową radę w 2023 r.?

Przecież nowa rada nadzorcza została wybrana we wrześniu 2022 r.

Jak N. Greń z wykształceniem prawniczym i K. Głusiec nie zauważyli tego oczywistego błędu? 

Czy N. Greń i K. Głusiec uważają, że ich wybór jest nieważny?

 

Te błędy natychmiast zauważył i opisał Stanisław Kulas. Uwagi przesłał bezzwłocznie prawnikowi.

Ale prawnik błędów nie poprawił.

Złożył pozew z błędami.

Dlaczego?

Informacje o błędach w złożonym pozwie Stanisław Kulas przedstawił później członkom nowej rady nadzorczej, obecnym na spotkaniu. Krzysztof Głusiec i Natalia Greń milczą o tych błędach w swoim oświadczeniu. Krytykują natomiast osobę, która te błędy wykryła. 

KBC

Postępowanie członków rady nadzorczej powinno być oparte o fakty i zgodne z przepisami prawa. Pisanie pozwu i oświadczeń z tak poważnymi błędami jest działaniem nieodpowiedzialnym i szkodliwym dla członków Spółdzielni Mieszkaniowej. Równie szkodliwe jest ukrywanie tych błędów przed członkami Spółdzielni.

 

 

 

 

Przekłamania i błędy w oświadczeniu Głuśca i Greń. Cz.1.

Krzysztof Głusiec i Natalia Greń napisali oświadczenie. Napisali po ujawnieniu przez Tygodnik Kętrzyński ich spotkania w Olsztynie, gdzie podporządkowali się decyzjom prawników z Olsztyna. 

To oświadczenie zawiera szereg nieścisłości i przekłamań.

W oświadczeniu napisali:

W 2022 roku wszyscy nowo wybrani członkowie Rady Nadzorczej Spółdzielni z inicjatywy Pana Stanisława Kulasa podjęli współpracę z olsztyńską kancelarią prawną w celu uzyskania profesjonalnej obsługi prawnej w związku z koniecznością ukonstytuowania się Rady i podejmowanymi przeciwko temu działaniami Zarządu Spółdzielni.

Na jakiej podstawie pani Natalia Greń twierdzi, że współpraca z kancelarią odbyła się z inicjatywy pana Stanisława Kulasa? Dlaczego tak pisze skoro nie była świadkiem tych rozmów? Jak wiadomo kancelaria prawna została zaproponowana przez pana L.K. prezesa  spółki komunalnej z P., który zatrudnia prawnika z tej kancelarii.

Pierwszą osobą, która udzieliła pełnomocnictwa prawnikowi kancelarii był pan Krzysztof Głusiec. Co dziwne umówił się na spotkanie i udzielił pełnomocnictwa radcy prawnemu kancelarii bez powiadomienia o tym fakcie pozostałych członków spółdzielni wybranych do nowej rady nadzorczej. Dlaczego ukrywał ten zamiar? Czy już wtedy chciał bojkotować zbieranie podpisów w celu odwołania Książka?

W kolejnym zdaniu Głusiec i Greń napisali:

To prawnicy Kancelarii skierowali do Sądu Okręgowego w Olsztynie stosowne pisma i wnioski w związku z toczącymi się postępowaniami o unieważnienie uchwał w przedmiocie udzielenia absolutorium członkom Zarządu Spółdzielni... 

Na jakiej podstawie Głusiec i Greń napisali, że „toczy się postępowanie o unieważnienie uchwał w przedmiocie udzielenia absolutorium członkom Zarządu Spółdzielni?”  Takie postępowanie nigdy nie było prowadzone. Uchwał w sprawie udzielenia absolutorium nikt nie podważał.

Toczy się natomiast postępowanie sądowe o uchylenie uchwał o odwołaniu członków zarządu!

Jaki los czeka naszą Spółdzielnię skoro Głuścowi i Greń myli sie obsolutorium z odwołaniem? To że oni nie potrafią odróżnić uchwał o udzieleniu absolutorium członkom zarządu, od uchwał o odwołaniu członków zarządu źle świadczy o ich znajomości Prawa spółdzielczego i Statutu naszej Spółdzielni.

Pani Greń twierdzi, że ma wykształcenie prawnicze.

Pan Głusieć twierdzi, że kiedyś był już członkiem rady nadzorczej.

Jeżeli tak, to oni absolutorium od odwołania powinni chyba odróżniać? I nie mogą zwalać na swój błąd bo napisali tak w internecie, już trzy tygodnie wcześniej, w lipcu 2023 r., a niedawno to samo drugi raz powtórzyli.

 

 

 

 

Spółdzielcy nie pozwolą,

aby "panowie z olsztyńskiej kancelarii rozdawali karty"

20 lipca odbyło się spotkanie członków spółdzielni wybranych do nowej rady nadzorczej. Powodem było wyjaśnienie żądań K. Głuśca: Prawnicy są z Olsztyna i tam, w udostępnionym przez nich lokalu, będą odbywać się spotkania dotyczące ukonstytuowania rady nadzorczej (…)” oraz żądań pani N. Greń: „(…) w tej chwili karty rozdają panowie z kancelarii i bez ich zgody (…)”.

Te słowa wzburzyły członków spółdzielni. Czy napisanie „karty rozdają panowie z kancelarii” ma świadczyć o tym, że to oni teraz mają decydować, co mają robić członkowie rady nadzorczej?  Czy pani N. Greń potrzebuje „ich zgody” do działania w radzie?

Prawnicy mają nam doradzać a nie za nas decydować. „Panowie z kancelarii” nie są członkami naszej spółdzielni. Żaden członek spółdzielni ani rady nadzorczej nie potrzebuje ich zgody do działania. We wrześniu 2022 roku, podczas częściowych walnych zgromadzeń spółdzielców, prawnicy też próbowali narzucać nam swoje zdanie. Wtedy członkowie spółdzielni im na to nie pozwolili.

Teraz też nie pozwolimy na „rozdawanie kart przez panów z kancelarii”.

Po tym burzliwym spotkaniu członkowie wybrani do rady nadzorczej z Osiedla Sikorskiego, Moniuszki i członek z Osiedla Piastowskiego nie zgodzili się na te żądania. Zrezygnowali z porad i żądań obecnego na spotkaniu prawnika z Olsztyna.

Głównym powodem były żądania K. Głuśca i N. Greń, aby prawnicy decydowali za nas i w naszym imieniu. Wcześniej 13 lipca prawnik złożył wniosek do sądu z pełnomocnictwa miedzy innymi K. Głuśca i N. Greń. Nie pokazano członkom rady nadzorczej tego wniosku. Został „utajniony”.

Nie zgadzamy się, aby ktoś za nas decydował w sprawach spółdzielczych i nie pokazywał, jakie wnioski składa prawnik w imieniu niektórych członków rady. 

Wybrali nas członkowie spółdzielni. To dla nich podejmujemy decyzje i przed nimi odpowiadamy. Prawnik jest do doradzania a nie do decydowania.

Osobom wchodzącym na spotkanie robiono zdjęcia. Zdjęcia robił złośliwy „hejterek”, który czasami drepcze po ulicach Kętrzyna. Kiedyś wyskoczył za krzaków i robił zdjęcia przed spotkaniem w Spółdzielni, na którym żądano do Książka zwołania stacjonarnego walnego zgromadzenia członków spółdzielni.

Teraz zza drzewa robił zdjęcia wchodzącym na spotkanie.

Kto tego „hejterka” powiadomił o spotkaniu?

To śmieszne i żałosne, że pod tymi zdjęciami zamieszcza on swoje małe kłamstewka. Z tych tekstów wynika, że „hejterek” broni Książka i Nahornej. Oni nie uzyskali absolutorium od członków spółdzielni i muszą odejść. I żaden „hejterek” im już nie pomoże.

 

 

 

 

Czy Zarząd Spółdzielni potrafi czytać ze zrozumieniem?

 

Jak duże są nasze spółdzielcze osiedla? Ile liczą mieszkań? Ilu członków spółdzielni mieszka w poszczególnych osiedlach? Nie znalazłem tych informacji w sprawozdaniu zarządu, więc zatelefonowałem do spółdzielni. 

- Musi Pan do nas napisać - usłyszałem.

Wysłałem e-mail.

20 lipca 2023 14:44

Stanisław Kulas

Do: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Dzień dobry

Proszę o informację o:

 

Ilości lokali mieszkalnych w poszczególnych osiedlach SM Pionier oraz razem.

 

Ilości członków SM w poszczególnych osiedlach SM Pionier oraz razem.
--
Pozdrawiam
Stanisław Kulas

 

W końcu, po kilku telefonach

Otrzymałem e-mail

 


4 sierpnia 2023 09:55

<Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.>

Do: Stanisław Kulas

Dzień dobry,
W załączeniu przesyłam pismo które zostało wysłane pocztą.

Zatelefonowałem z interwencją. 

Dlaczego nie są podane ilości dla poszczególnych osiedli?

Odpowiedzi nie otrzymałem. Napisałem e-maila




4 sierpnia 2023 10:26

Stanisław Kulas

Do: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

A. Książek - Prezes Zarządu

 

A. Nahorna - Członek Zarzadu

 

Pytam, czego członkowie zarządu - pracownicy SM Pionier, nie zrozumieli w moim zapytaniu?


"Proszę o informację o:


Ilości lokali mieszkalnych w poszczególnych osiedlach SM Pionier oraz razem.


Ilości członków SM w poszczególnych osiedlach SM Pionier oraz razem."

 

Czy podanie informacji o ilości lokali i członków SM razem, bez ilości lokali i członków SM w poszczególnych osiedlach, świadczy o braku umiejętności czytania ze zrozumieniem?

 

Proszę o natychmiastową pełną odpowiedź na moje zapytanie.
--
Pozdrawiam
Stanisław Kulas

Odpowiedzi brak więc jeszcze raz zatelefonowałem.

- Prezesa nie ma. Pani Nahornej też - usłyszałem w słuchawce telefonu.

Nie mam więc kogo zapytać:

- Czy Książek potrafi przeczytać trzy zdania ze zrozumieniem?

- Czy wie ilu członków spółdzielni mieszka w poszczególnych osiedlach?

- Czy wie ile mieszkań jest w poszczególnych osiedlach?

 

 

 

 

 

Spis treści