Radny zakpił z burmistrza?
Mam pytanie do tych przedstawionych zdarzeń, nazwanych szumnie sprawozdaniem - rozpoczął swoje wystapienie radny Tomasz Komorowski, przy omawianiu sprawozdania burmistrza z prac pomiędzy sesjami.
- W dniu 10 stycznia 2022 r. zastępca burmistrza wziął udział w spotkaniu z posłem Januszem Cichoniem, w sprawie bieżącej oceny finansów publicznych.
Z tego wpisu tak mało mogę wywnioskować, a chciałbym się coś dowiedzieć. I nie wiem, jakich to finansów konkretnie dotyczyło? Których? Czy finansów publicznych państwa? Samorządów? Samorządu województwa? Czy naszej gminy miejskiej? Czy może starosty?
Chciałbym się dowiedzieć, co było przedmiotem tego spotkania? Co było przedmiotem oceny? Kto kogo oceniał? Czy pan poseł oceniał nas? Czy my ocenialismy pana posła? Coś bym się chciał więcej na ten temat dowiedzieć. Jaka była ocena finansów publicznych, nie wiem? Być może naszych finansów?
Nie znam szczegółów, a powinienem je znać oceniając prace burmistrza.
Burmistrz Niedziółka odpowiedział:
To nie jest pytanie, tylko jakieś opowiadanie i jakieś domysły. To ja poproszę te pytanie na piśmie, bo ja nie będę odpowiadał opowieścią, na pana opowieści.
Radny Komorowski: Ad vocem do tej wypowiedzi, ponieważ…
Przewodniczący Duczek przerywa Komorowskiemu: - Ale tu nie ma ad vocem panie radny Komorowski. Nie ma ad vocem.
Radny Komorowski: Nie ma ad vocem? Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź.
Niedziółka: Proszę o pytanie na piśmie. Konkretne pytanie, a nie takie opowiadanie.
Zastępca Wróbel: - Skąd pan burmistrz ma wiedzieć, czego dotyczyło spotkanie? Ja tam byłem (…)
KBC
Radny Tomasz Komorowski od wielu sesji składa interpelacje i pytania żądając od burmistrza Niedziółki przedstawiania radzie miejskiej pełnych sprawozdań z prac burmistrza pomiędzy sesjami.
Tym razem radny zakpił sobie z burmistrza zadając szereg pytań. Udowodnił, że burmistrz był nieprzygotowany, i nie znał sprawy, o której pisał w sprawozdaniu. Czy burmistrz przeczytał sprawozdanie przed podpisaniem? Jeżeli nie, to czy przeczytał je po podpisaniu lub przynajmniej przed sesją?
Czy może było tak jak w przypadku utraty 14 milionów? Burmistrz podpisał wtedy umowę, w której był termin 30 dni na rozpoczęcie przetargu. Tego terminu burmistrz nie dotrzymał i 14 milionów przepadło.
Dlaczego po spotkaniu z posłem Platformy Obywatelskiej, byłym wiceministrem finansów, doktorem nauk ekonomicznych Januszem Cichoniem, zastępca Wróbel nie powiedział burmistrzowi Niedziółce, co i o czym mówił?
Po raz kolejny przewodniczący Duczek odbiera głos radnym. Czy za stołek przewodniczącego "odwdzięcza się cenzurowaniem" wypowiedzi radnych, zdających pytania burmistrzowi?
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej 'Polityce Cookies'.
Dowiedz się więcej o nasze Polityce cookies