„Pani Elżbieta i jej mąż mają po 73 lata. Mieszkają w Tarczynie Wyznaczono im szczepienie przeciw COVID-19 w Wałbrzychu, oddalonym ponad 400 kilometrów od domu. W drogę wyruszyli w sobotę około godziny 2 w nocy. Po godzinie 8 pojawili się w wałbrzyskim szpitalu na szczepieniu.
- Nie chcemy dłużej czekać - mówiła pani Elżbieta. Mąż ma nowotwór płuc, zaleczony lekko, natomiast u mnie miesiąc temu się okazało, że mam raka szpiku kostnego. W międzyczasie trzeba się ratować jakoś – dodała.” Źródło: https://tvn24.pl/polska/szczepionka-na-koronawirusa-na-szczepienie-jechali-przez-pol-polski-ponad-400-km-z-tarczyna-do-walbrzycha-5042243
* * *
Sądziłem, że ten tekst przeczytany w internecie, to jakieś nieporozumienie, lecz gdy znajomy z Kętrzyna pokazał mi swoje skierowanie na szczepienie do Koszalina...
- Pojedziesz tak daleko? - zapytałem zdziwiony. - To przecież 400 kilometrów.
- Tylko zostałem zarejestrowany, lecz zamienię na bliższą miejscowość. - uspokoił mnie.
- A jak nie zamienisz?
- ...?
* * *
Dlaczego mieszkańcy Kętrzyna jeżdżą na szczepienie do Barcian, Pisza, Nidzicy i innych odległych miejscowości?
W Kętrzynie mamy 5 punktów Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Ale tylko 2 z nich szczepią. Każdy punkt dostaje tygodniowo 30 szczepionek. W Kętrzynie otrzymujemy więc tylko 60 szczepionek zamiast potencjalnych 150. Szpital Powiatowy został przekształcony, w listopadzie 2020 r., w szpital obserwacyjno - zakaźny tzw. „cowidowy”. Szpital "covidowy" nie ma limitów zamówień szczepionek. Zamawia je, ale naszych mieszkańców nie szczepi.
Dlaczego na szczepienie, radna miejska Zofia Waszkiewicz, pojechała do Nidzicy? Dlatego, że w dwa razy mniejszej Nidzicy są 4 punkty szczepień. W dwa razy większym Kętrzynie są tylko 2 punkty. Szpital w Nidzicy zamawia dodatkowe szczepionki i szczepi mieszkańców Nidzicy i okolic. Szczepi też mieszkańców Kętrzyna.
Kto, w Kętrzynie, naraził mieszkańców na koszty dojazdu do innych miejscowości? Kto zaniedbał szczepienia i naraził mieszkańców na zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 i utratę zdrowia?
Starosta powiatu? Dyrektor szpitala? Burmistrz miasta?
Źródło: screen wideo z sesji rady miejskiej w Ketrzynie.
Jak radzić sobie w kryzysie pokazali włodarze w innych miastach naszego województwa i Polski.
Analiza powyższych tabel pokazuje, że w Kętrzynie (łącznie z Gminą Kętrzyn) punkty powinny zaszczepić 3 razy więcej osób. Na ostatniej sesji rady miejskiej władze zwalały winę na rząd i na brak szczepionek.
Ale szczepionki przydzielane są na punkty szczepień.
30 szczepionek, czyli 5 fiolek tygodniowo.
Przez 12 tygodni każdy punkt otrzymał około 360 szczepionek.
2 punkty otrzymały około 720 szczepionek.
Lecz około 700 - 1000 osób z Kętrzyna (i Gminy Kętrzyn) musiało szczepić się w innych miejscowościach.
To oczywiste, że aby otrzymać szczepionki
trzeba uruchomić punkty szczepień.
Jak władze miasta i powiatu wytłumaczą fakt, że do tej pory nie uruchomiły wymaganej ilości punktów szczepień w mieście oraz w szpitalu?
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej 'Polityce Cookies'.
Dowiedz się więcej o nasze Polityce cookies