Napisz do nas.
info@bezcenzury.ketrzyn.pl

Media

 

 

 

 

 

 

Spotkanie członków SM Os. Sikorskiego. Cz.2

Gdzie są spółdzielcze dokumenty?

Stanisław Kulas – Wystąpiliśmy, jako członkowie spółdzielni i Stowarzyszenia Mieszkańców, do Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP w Warszawie, z wnioskiem o interwencję w stosunku do nieprawidłowych działań, w stosunku do członków naszej spółdzielni.

Po pierwsze: Spółdzielnia nie publikowała protokołów zarządu.

Za ten rok były opublikowane tylko dwa protokoły!

Członkowie spółdzielni – Co to, prywatna spółdzielnia?

Stanisław Kulas – I nagle wczoraj, czy przedwczoraj wszystkie protokoły się znalazły.

Członkowie spółdzielni – O proszę sukces… [ironicznie do Książka].

Arkadiusz Książek - Nic tajnego.

Stanisław Kulas – Ale przez pół roku było tajne. Teraz nagle po naszym piśmie do ZRSM RP się znalazły?

Arkadiusz Książek - Nie jest i nigdy nie było, trzeba było się zgłosić, przyjść.

Członkowie spółdzielni – Ale do spółdzielni nie wypuszczają.

Krzysztof Głusiec - Panie Książek, do pana obowiązków należało protokoły upublicznić dla członków spółdzielni, a nie teraz mówić, żeby przyjść.

Członkowie spółdzielni – To jego obowiązek. Co on, sobie…

Arkadiusz Książek – Tutaj ja... – dalej niezrozumiale i ze złością.

Stanisław Kulas – Szanowny panie. To członkowie spółdzielni pana zatrudniają i to członkowie panu teraz mówią, aby przestał pan przeszkadzać w prowadzeniu spotkania.

Po drugie: Spółdzielnia nie udostępniła sprawozdania finansowego za ubiegły rok.

Sprawozdanie było gotowe w kwietniu. Zatwierdzone przez radę nadzorczą w czerwcu. Pisaliśmy, o udostępnienie sprawozdania. Nic, żadnego odzewu. Dopiero jak napisaliśmy do związku rewizyjnego, to sprawozdanie znalazło się na stronie internetowej!

Po trzecie: Jest opublikowany protokół lustracji, ale w protokole lustracji nie ma załączników!

Z protokołu nie można się dowiedzieć, z kim były negocjacje? Za ile pieniędzy [i od jakiej osoby prywatnej?] kupiła spółdzielnia [używany] sprzęt [do telewizji spółdzielczej]? Ile każdy spółdzielca ma zgromadzonego funduszu remontowego? Nic. Nic. Tajemnica. Ale jaka tajemnica? Przecież to są nasze spółdzielcze pieniądze!

Po czwarte: Spółdzielnia cały czas wprowadzała nas w błąd, co do terminu organizacji Walnego Zgromadzenia.

W tamtym roku były walne zgromadzenia w Mrągowie, w Olsztynie, Giżycku… Wszędzie zrobiono walne zgromadzenia. A u nas? Okazuje się, że [w spółdzielni] jest „pandemia”. Spółdzielnia jest zamknięta. Nikt nie może wejść. Rada Nadzorcza działa, ale nie wiadomo, kiedy ma zebranie? Nikt z radnych nie przyjmuje [członków spółdzielni w sprawach skarg]. Przecież to kompletne niezrozumienie [zasad spółdzielczości].

Szanowni Państwo majątek spółdzielni jest naszą własnością, wszystkich członków, a nie jakieś grupy, która sobie ustaliła, że nie będzie nam ujawniać dokumentów.

 

 

 

 

Spotkanie członków SM Os. Sikorskiego. Cz.1

Ogłoszenia zrywali

nieznani sprawcy?

Spotkanie otworzył Stanisław Kulas członek Spółdzielni Mieszkaniowej „Pionier” z Osiedla Sikorskiego

Stanisław Kulas - Od dłuższego czasu dopominamy się o zwołanie Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni. Niestety, na żadne pismo nasze nie otrzymaliśmy odpowiedzi, w sprawie terminu zwołania  Walnego Zgromadzenia. Mamy tak bardzo niejasną sytuację, że...

Arkadiusz Książek (prezes SM) - Na stronie internetowej jest informacja.

Członkowie spółdzielni - Przestań Pan przerywać! Nie nauczyli pana kultury?

Arkadiusz Książek - Będę gadał!

Członkowie spółdzielni - Nie nauczyli kultury? Zam….. się.

Arkadiusz Książek - Jestem członkiem spółdzielni.

Stanisław Kulas - Szanowny Panie. Grzeczność wymaga, aby nie przeszkadzać prowadzącemu. Będzie przedstawiona sytuacja spółdzielni. Będą pytania, odpowiedzi. Każdy będzie mógł zadać pytanie i uzyskać odpowiedź.

Na naszym Facebooku [@StowarzynienieMieszkancowMPW] zostało zamieszczone ogłoszenie. Przeczytało je 2,5 tysiąca osób.

Dzisiaj spotkała nas bardzo nieprzyjemna niespodzianka.

Nieznani sprawcy o godzinie 1 po południu zerwali wszystkie nasze ogłoszenia!

Członkowie spółdzielni - Prawda!  Prawda! O właśnie, może to jeden z nich  jest tutaj!

Mieszkanka B - Ale proszę pana na kartkach nie było pieczątki ani podpisu.

Stanisław Kulas - Widocznie nieznanym sprawcom nie podoba się, kto przykleił te ogłoszenia.

Członkowie spółdzielni - Nawet na prezesa klatce wisiało ogłoszenie.

Stanisław Kulas - Szanowni Państwo! Proszę o spokój! Bardzo proszę o spokój, proszę o nie kłócenie się pomiędzy sobą.

Szanowna Pani – powiedział Stanisław Kulas, zwracając się do mieszkanki B - na dole ogłoszenia było napisane: Facebook Stowarzyszenie Mieszkańców [@StowarzynienieMieszkancowMPW]. Trzeba do końca dokładnie czytać nasze ogłoszenia.

Szanowni Państwo! - mówił dalej Stanisław Kulas - Członkowie Spółdzielni organizują to spotkanie. Znalazło się jednak kilka osób, które nasze spotkanie chce rozbić.

A dla nas sprawa [tematów tego spotkania] jest bardzo poważna. Opłaty eksploatacyjne wzrosły, a za chwilę wzrośnie poważnie koszt ogrzewania. Zadajemy pytanie, co w tej chwili…

Członkowie spółdzielni - Już wzrosły.

Stanisław Kulas - Co w tej chwili ma zamiar ma zrobić z tymi kosztami spółdzielnia?

 

Ciąg dalszy nastąpi…

 

KBC:

Ogłoszenia o spotkaniu członków spółdzielni zostały rozwieszone i zamieszczone na Facebooku, w piątek wieczorem. Zerwane w sobotę około 13.

Kto kazał zerwać ogłoszenie? Kto ciągle przerywał prowadzącym spotkanie? Nad czym spontanicznie zagłosowano i kogo wybuczano?

O tym w następnych częściach relacji ze spotkania.

 

 

 

 

Książek podwyższa zaliczki za ogrzewanie mieszkań

Jest lato. W mieszkaniu 26 stopni ciepła a Książek podwyższa mi zaliczki za ogrzewanie mieszkania.

Od 1 sierpnia mam płacić miesięcznie 100 zł więcej (rocznie 1200 zł).

To już czwarta podwyżka w tym roku: w lutym, kwietniu, lipcu a teraz w sierpniu.

Moje opłaty wzrosły ponad dwa razy

W ubiegłym roku zapłaciłem około 1350 zł za ogrzewanie.

Teraz będą płacił 2900 zł!

Z mojej kieszeni zabiorą ponad 1500 zł za wszytkie cztery podwyżki.

Książek twierdzi, że to od niego nie zależy, bo podwyższył Komec.

Pytam go publicznie: dlaczego mam płacić więcej w lipcu, sierpniu i we wrześniu skoro Komec w tym czasie nie ogrzewa mieszkań?

 

 

Jak "Komec" wydawał moje pieniądze?

Komec ma siedzibę w nowym biurze, w budynku dworca. Ale zakupił sobie następny budynek (były „Ruch”) i go remontuje.

Komec wydał już ponad 2 miliony zł.

Gdy Niedziółka został burmistrzem, prezesem został jego znajomy Krasiński, spod Reszla. Prezes – znajomy Niedziółki, robi teraz następny remont za 2,3 miliona zł. Remont wykonuje rzemieślnik z Reszla.

 

Co na to właściciele kętrzyńskich firm budowlanych?

Dlaczego zamiast robić modernizację sieci ciepłowniczej i zmniejszyć straty ciepła, „Komec” remontuje budynek biurowy za tak dużą kwotę?

Dlaczego zamiast kupować w ubiegłym roku tańszy węgiel, prezes wydawał pieniądze na remont następnego zbędnego biura?

Co zrobił w tym czasie prezes spółdzielni Książek? Nic nie zrobił?

Książek, Krasiński i Niedziółka to znajomi z wyborów samorządowych burmistrza.

Kto zapłaci za te błędne działania?

Kto rozliczy winnych?

 

 

 

 

Spis treści